Etykiety produktów spożywczych - dlaczego warto je czytać?

Żyjemy w czasach, kiedy do żywności dodaje się wiele substancji. Niestety, nierzadko chodzi o składniki niezdrowe, przez co tym bardziej warto zatroszczyć się o dokładne sprawdzenie tego, co kupujemy. Na szczęście producenci żywności mają obowiązek dokładnie znakować swoje wyroby, więc wszystko o danym produkcie powie nam etykieta. W trosce o dobro konsumentów, Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej nakazały producentom żywności dokładnie znakować swoje produkty. Wszystkie informacje muszą na niej być zawarte w sposób dokładny, czytelny i nie wprowadzający klienta w błąd.

Jak czytać etykiety produktów spożywczych?

Na sam początek warto wspomnieć o przydatności produktu do spożycia. Jest to bowiem informacja szczególnie ważna, gdyż zjedzenie lub wypicie przeterminowanego pożywienia może spowodować liczne niedogodności zdrowotne. W najlepszym przypadku może chodzić o zatrucie pokarmowe, jednak zatrucie np. jadem kiełbasianym może mieć znacznie gorsze skutki. Warto wspomnieć, że wyróżnia się dwa sposoby znakowania przydatności spożycia. „Najlepiej spożyć przed” dotyczy żywności długoterminowej, np. makaronu. W tym przypadku zazwyczaj minięcie granicy nie będzie oznaczało zepsucia produktu. Drugą stroną medalu jest jednak „należy spożyć do”, czyli określenie stosowane przy jedzeniu o krótkiej przydatności (np. wędlina). W tym przypadku nie powinno się pod żadnym pozorem przekraczać daty granicznej. Powinno się także czytać skład produktów spożywczych. Znaleźć w nim można informacje na temat alergenów. Zazwyczaj nie jest to trudne, ponieważ prawo nakazuje wyróżnić alergeny np. podkreśleniem, pogrubieniem czcionki. Oczywisty jest też fakt, że najzdrowsze produkty posiadają naturalny skład.

Co powinna zawierać etykieta produktu spożywczego?

Przede wszystkim powinien się na niej znaleźć dokładny skład z wyróżnionymi alergenami i możliwą zawartością takowych składników (np. może zawierać orzechy). Producenci mają też obowiązek oznakowania wagi lub objętości produktu w opakowaniu netto. Prawo nakazuje także informować o wartości odżywczej, co szczególnie jest istotne dla osób na różnych dietach. Co więcej, mimo że producent może użyć nazwy własnej do oznaczenia produktu, to na opakowaniu i tak musi się znaleźć dokładna informacje na jego temat, czyli np. ciastka ryżowe z polewą czekoladową, gazowany napój energetyzujący itd.

E- dodatki

Często można jednak trafić na ciężkie do zdefiniowania wprost składniki, które zwie się potocznie e-dodatkami. Są to pozycje oznaczone literą „E”, po której występuje kilka cyfr (od 100, do 1500). Wedle wielu osób są to rakotwórcze składniki, jednak prawda maluje się dwojako. Owszem, istnieje wiele takowych, jednak nie wszystkie e-dodatki są niebezpieczne. Na przykład E101 to ryboflawina, czyli naturalny barwnik pozyskiwany z grochu i fasoli. Nie jest jednak proste zapamiętanie wszystkich, więc warto skorzystać z dostępnych na urządzenia mobilne aplikacji. Po zeskanowaniu kodu na etykiecie można otrzymać dokładne informacje na temat zdrowotnych właściwości danego produktu.